piątek, 31 stycznia 2014

Pierwszy dzień nowego roku

... czyli dzień po 30 stycznia.
Aparat na ramieniu...
Pora popołudniowa...
Zima nad Zalewem Rybnickim...
Z jakimiś niedobitkami śniegu i mrozem czerwieniącym dłonie, zaciśnięte na obiektywie. 
Zdarza mi się wyjść te parę kroków od rodzinnego domu z aparatem. Zawsze dopiero, gdy znajdę się na miejscu, zastanawiam się, czy fotografowanie miejsc, które się tak dobrze zna od urodzenia może przynosić satysfakcję. Z posępną pogodą nad głową, pustymi drzewami, kilkoma wędkarzami na brzegu, i mnóstwem wygłodniałych łabędzi. Przedstawiam....

Czarno-biała zima nad zalewem






Na koniec jeszcze kontemplacja rdzy na tle czarnej wody. A takowa musi być w kolorze, bo inaczej jest bez sensu.



wtorek, 28 stycznia 2014

Szkieletor

“Szkieletor” to druga wyprawa z aparatami w towarzystwie Ady. Do miejsca gdzie kolor miesza się z szarością.